14 cywilów zginęło w ataku dżihadystów na północy Burkiny Faso – poinformowała w nocy z poniedziałku na wtorek burkińska armia. Do incydentu doszło w pobliżu miejscowości Kain, przy granicy z Mali.
Burkińska armia nie podała więcej szczegółów. Poinformowała natomiast, że w odpowiedzi na ten atak przeprowadziła w trzech prowincjach na północy kraju operacje lądowe i powietrzne, zabijając 146 „terrorystów”.
Sytuacja w Burkinie Faso pogorszyła się w ostatnich trzech latach. Islamscy ekstremiści powiązani z Al-Kaidą i Państwem Islamskim, w wielu przypadkach operujący z baz w sąsiednim Mali, usiłują poszerzać swoje strefy wpływów w rejonie Sahelu, dokonując wielu zamachów terrorystycznych.
W 2017 r. Burkina Faso, Mali, Mauretania, Niger i Czad utworzyły, przy wsparciu Francji, siły Sahel G5, których zadaniem jest zwalczanie grup terrorystycznych działających w regionie Sahelu.
W Mali działa misja ONZ MINUSMA, która rozpoczęła się pod koniec wojny domowej w tym kraju. Wywołało ją islamskie powstanie, które dążyło do oderwania północnej części kraju i ogłosiło jej niepodległość pod nazwą Azawad. Kres rebelii położyła interwencja Francji wspieranej przez państwa Unii Europejskiej. W szkoleniowej misji UE w Mali uczestniczyli przez pewien czas także żołnierze Wojska Polskiego.
MINUSMA to najbardziej niebezpieczna operacja Narodów Zjednoczonych. Od 2013 r. straciło w niej życie 177 osób.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!