16 osób zostało rannych w wyniku ataku paniki w centrum Londynu na wieść o strzelaninie na Oxford Street, jednej z głównych ulic handlowych miasta. Jak poinformowała policja, na miejscu nie znaleziono dowodu, by na ulicy padły strzały.
Ludzie na Oxford Street, szczególnie zatłoczonej z powodu wyprzedaży w sklepach, zaczęli uciekać przed siebie. 16 osób zostało rannych, dziewięć trafiło do szpitali. Jedna została ranna w nogę, pozostałe doznały lekkich obrażeń.
Zdarzenie policja początkowo potraktowała jako związane z terroryzmem. Zamknięto dwie znajdujące się w tym rejonie stacje: Oxford Circus i Bond Street. Apelowano do ludzi, by szukali schronienia w pobliskich sklepach i budynkach. Funkcjonariusze nie znaleźli jednak dowodów na to, że strzały rzeczywiście padły. Nie natrafiono także na nikogo podejrzanego. Alarm odwołano.
Policja ustaliła, że początkiem paniki była sprzeczka dwóch mężczyzn na stacji metra Oxford Circus. Opublikowano ich zdjęcia, a policja zaapelowała do wszystkich świadków zdarzenia o kontakt z policją.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!