Do tragedii doszło w piątek 22 grudnia, tuż przed wigilią Bożego Narodzenia. 22-letnia Anndel wracała z pracy do domu w Buffalo w stanie Nowy Jork, kiedy w drodze nawiedziła ją burza śnieżna. Młoda kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i oczekiwała na pomoc. Chwilę później wysłała rodzinie film przedstawiający sytuację, w której się znalazła. Jej bliscy podkreślają, że 22-latka mówiła, że się boi i planuje spędzić noc w samochodzie. Na nagraniu było widać także auto po drugiej stronie ulicy.
Po 18 godzinach spędzonych w samochodzie, 22-letnia Anndel została znaleziona martwa. Prawdopodobnie zamarzła, choć służby jeszcze nie potwierdziły oficjalnej przyczyny jej śmierci. W burzach śnieżnych, które w ostatnich dniach nawiedziły Stany Zjednoczone zginęło już co najmniej 60 osób.
Anndel Taylor, 22, died in her car after being trapped by Buffalo blizzard while driving home from work. She was found after 18 hours. She sent her family this final video from inside the car. pic.twitter.com/w8GBwR9UOm
— Mike Sington (@MikeSington) December 27, 2022
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!