„Bili mnie, aż straciłem przytomność. Bolą mnie plecy, oko, policzek i twarz” – tak swój pobyt w Londynie relacjonuje w rozmowie z „Daily Mail” 31-letni Polak Kamil Sobala, który przyjechał do stolicy Anglii, by spotkać się ze znajomymi. Jak stwierdził, atak miał podłoże rasistowskie.
Do zdarzenia doszło 18 czerwca na Elizabeth Street w pobliżu dworca Victoria. Imigrant z Polski przyjechał do Londynu z oddalonego o 150 kilometrów miasta Bath, aby spotkać się ze znajomymi w pubie.
W podróży rozładował mu się telefon. – W pobliżu dworca spytałem dwóch mężczyzn, gdzie mogę go naładować. Prosiłem także, aby pokazali mi drogę do najbliższej stacji metra. Zapytali, skąd jestem, odpowiedziałem, że z Polski – opowiadał angielskiej gazecie Sobala.
Jak relacjonuje „Daily Mail”, wtedy rozpoczął się „wściekły atak”. „Polak został powalony na ziemię, gdzie mężczyźni zadawali mu kolejne ciosy”. Napad na 31-latka nagrała jedna z osób, która całe wydarzenie widziała z okna pobliskiego pubu.
The guy on the left is the one who gave the beating. He ran off when a cop van showed up (didn’t stop as enroute to another job) @metpoliceuk hope you can do something.
Victim now at St Thomas’ A&E with a nasty head injury. pic.twitter.com/FMm2j6ltr2
— Thomas Mackintosh (@T_Mackintosh) June 18, 2022
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!