Oznacza to, że notowania francuskiego prezydenta spadają coraz bardziej. Już w kwietniu ubiegłego roku ponad połowa Francuzów była z niego niezadowolona (59 proc.), teraz wyniki Macrona są jeszcze gorsze.

Agencje informacyjne i media komentują, że w ostatnich tygodniach pozycją Macrona dodatkowo zachwiały protesty ruchu „żółtych kamizelek”, przeciwko rosnącym kosztom utrzymania. Pod presją rząd wycofał się z podwyżki akcyzy i podatków od paliw, ale demonstranci wysunęli kolejne postulaty, m.in. podniesienia płac, emerytur czy zasiłków dla bezrobotnych, a także dymisji Macrona. Większość francuskiego społeczeństwa oczekuje od rządu prowadzenia polityki na rzecz zwiększenia dochodów gospodarstw domowych

Sondaż dla „Le Figaro” wskazuje zarazem na spadek społecznego poparcia dla kontynuowania protestów ruchu „żółtych kamizelek”, choć wciąż przekracza ono 50 proc. (obecnie to 55 proc.). W listopadzie ub. roku za kontynuowaniem protestów było dokładnie 2/3 ankietowanych Francuzów.

Tydzień temu informowaliśmy, że były wiceszef kancelarii prezydenta Francji Alexandre Benalla zbiegł do Wielkiej Brytanii. Wcześniej ujawniono, że przez ostatnie miesiące wciąż posługiwał się francuskimi paszportami dyplomatycznymi. Teraz mężczyzna grozi, że ujawni sekrety Emmanuela Macrona. Ostatnio media informowały, że do rozmów z Benallą prezydent Francji używał nieautoryzowanego rosyjskiego komunikatora, który nie podlega szyfrowaniu przez rządowe agendy.

Czy myślicie, że prezydent Macron będzie miał tyle honoru by odejść?

Źródło:kresy.pl