Dwa dni po alarmie antyterrorystycznym w Essen niemiecka prokuratura podała szczegóły dotyczące planowanego zamachu na tamtejsze centrum handlowe. Próbował go dokonać 24-letni mężczyzna, który werbował przez internet pomocników. Odpowiednio wczesne wykrycie spisku pozwoliło uniknąć tragedii.
Niemiecki dziennik „Die Welt” jako pierwszy poinformował, że zamach zaplanował 24-letni Imran Rene Q. – mieszkaniec Oberhausen, który w 2015 roku wyjechał przez Turcję do Syrii, gdzie zaciągnął się do milicji tak zwanego Państwa Islamskiego (IS). W ostatnich tygodniach potencjalny zamachowiec próbował przez internet zwerbować chętnych do przeprowadzenia zamachu bombowego na centrum handlowe w Essen.
W poniedziałek dalsze szczegóły ujawnił prokurator Mathias Proyer z prokuratury w Duesseldorfie. Plan zamachowców – poinformował Proyer – był następujący: trzech terrorystów samobójców o godzinie 16.30 w sobotę, kiedy centrum zwykle jest wypełnione po brzegi ludźmi, wchodzi z plecakami wypchanymi materiałami wybuchowymi i jednocześnie je detonuje.
Do zamachu nie doszło, bowiem Federalny Urząd Ochrony Konstytucji namierzył podejrzanego na Facebooku. Dodatkowych informacji udzielił niemieckim służbom amerykański wywiad. Na razie trwa intensywne śledztwo i poszukiwanie podejrzanych. Zatrzymani wcześniej dwaj mężczyźni zostali później zwolnieni.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!