Prezydent USA Donald Trump poinformował na twitterrze o odwołaniu zaplanowanego na 2 września spotkania z szefową duńskiego rządu Mette Frederiksen, gdyż ta nie chce ona rozmawiać z nim o sprzedaży Grenlandii.
W lipcu Biały Dom informował, że Trump przyjął zaproszenie duńskiej królowej Małgorzaty i że na początku września odwiedzi on Danię. Plany te uległy zmianie, bowiem Dania zdecydowała się odrzucić roszczenia terytorialne USA, z którymi prezydent tego kraju nieoczekiwanie wystąpił w ostatnim czasie.
„Dania jest bardzo wyjątkowym krajem z niesamowitymi ludźmi, ale w związku z komentarzami premier Mette Frederiksen, że nie jest ona zainteresowana rozmową o zakupie Grenlandii, odłożę nasze spotkanie, które miało mieć miejsce za dwa tygodnie, na inny czas. Premier zdołała zaoszczędzić sporo pieniędzy i wysiłków zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Danii, będąc tak bezpośrednią. Dziękuję jej za to i czekam na propozycję nowego terminu w przyszłości!” – napisał Trump na twitterze.
….The Prime Minister was able to save a great deal of expense and effort for both the United States and Denmark by being so direct. I thank her for that and look forward to rescheduling sometime in the future!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) August 20, 2019
Licząca 56 tys. mieszkańców Grenlandia to największa wyspa świata, stanowiąca autonomiczną część Królestwa Danii. Z uwagi na swe położenie i występujące tam bogactwa naturalne (ropa, gaz, złoto, diamenty, uran, cynk, ołów) stanowi da USA łakomy kąsek.
Na mocy traktatu z Danią z lat 50. USA utrzymują bazę wojskową na północy wyspy, w której skład wchodzi m.in. stacja radarowa – element systemu wczesnego ostrzegania przed pociskami balistycznymi.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!