Jak informuje portal dzienniknarodowy.pl 5–letni Milan Mazurek, najmłodszy poseł do słowackiej Rady Narodowej z ramienia nacjonalistycznej Partii Ludowej – Nasza Słowacja (Ľudová strana – Naše Slovensko, ĽSNS) i dwukrotny gość Marszu Niepodległości, został wiosną skazany na grzywnę w wysokości 5 tys. euro z ewentualną zamianą w przypadku nieuiszczenia na sześć miesięcy więzienia.
Narodowiec został oskarżony przez bratysławską prokuraturę o „rasistowskie zachowanie”. Chodziło o jego wypowiedzi w programie „Debata na telefon” na falach Radio Frontinus w październiku 2016 r. Według prokuratora wypełniały one znamiona „lekceważących wyrażeń w odniesieniu do określonej grupy etnicznej (tj. Cyganów), miały charakter rasistowski a Mazurek miał wyraźny zamiar wywołać nienawiść wobec członków tej grupy etnicznej”.
Informację, że „150 milionów euro zostanie wykorzystane na domy dla osób pochodzących ze środowisk cygańskich”, Mazurek skomentował mówiąc:
– (…) dla ludzi, którzy nigdy dla naszego narodu, dla naszego kraju nie zrobili nic. Wręcz przeciwnie, zdecydowali się wybrać drogę antyspołecznego życia, a nasz system społeczny jest do bani. My żyjemy przyzwoicie i uczciwie pracujemy, więc państwo pluje na nas, podczas gdy za darmo oddaje im wszystkie pieniądze.
W tym tygodniu sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy, który potwierdził wyrok wydany w niższej instancji. Mazurek musi zapłacić jednak dwa razy więcej tj. 10 tys. euro. Ustawa stanowi, że słowacki poseł automatycznie traci miejsce w parlamencie po skazaniu za umyślne przestępstwo. To pierwszy taki przypadek w historii kraju.
Jeśli zapłaci grzywnę, nie będzie dla niego przeszkody w kandydowaniu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Szanse na reelekcję są spore. Partia wg sondażu Focus z 13-19 sierpnia ma 11.4 % poparcia (uzyskała 8.64 % głosów w wyborach w 2016 r.) a wyborcy doceniają, iż jako jedyna otwarcie mówi o problemach z liczną mniejszością cygańską, szczególnie we wschodniej części kraju.
Mazurka powinien zastąpić w parlamencie 44-letni Milan Špánik, dyrektor regionalny ĽSNS w Trenczynie.
Czyżby Słowacja miała podążać śladami lewicowego Zachodu?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!