Ogromny pożar wybuchł w środę ok. czwartej rano czasu lokalnego w czterogwiazdkowym hotelu Berjaya Tioman w Malezji. Wśród gości, którzy zmuszeni byli ratować się ucieczką, było wielu Polaków.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru była eksplozja butli z gazem. Przedstawiciel biura podróży Rainbow Tours zapewnił, że nikomu nic się nie stało, a turyści zostali przeniesieni do innego ośrodka. Udało się też uratować cały dobytek turystów.
Polscy turyści przeniosą się do innego czterogwiazdkowego hotelu, w którym spędzą najbliższe dwa dni. w piątek, zgodnie z planem, mają oni wrócić do Singapuru skąd odlecą do Polski.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!