– Podjęliśmy działania, których celem jest zwiększenie skuteczności wykrywania oznak radykalizacji w policji – powiedział premier Francji Edouard Philippe w rozmowie z “Le Journal du Dimanche”. Tak polityk odniósł się do ostatniego zabójstwa czterech pracowników prefektury policji przez swojego kolegę.
– Wykrywanie wewnętrznych zagrożeń jest naszym najwyższym priorytetem. Żaden sygnał radykalizacji nie powinien być ignorowany – dodał premier Francji, który powiedział, że ma pełne zaufanie do Christophe’a Castanera – szefa MSW, którego dymisji chce opozycja.
Z kolei francuski prokurator ds. walki z terroryzmem Jean-Francois Ricard powiedział, że śledztwo w tej sprawie wykryło oznaki “utajonej radykalizacji” mordercy czterech osób.
45-letni Michael Harpon, nożownik, który zamordował 4 osobym, przed 10 laty przeszedł na islam. Śledztwo wykazało, że miały miejsce “kontakty między napastnikiem a kilkoma osobami, które prawdopodobnie należą do islamistycznego ruchu salafitów”.
Śledztwo wykazało, że Harpon aprobował islamskie zbrodnie, nie chciał kontaktować się z kobietami, uzasadniał atak na redakcję “Charlie Hebdo” czy zmienił sposób ubierania się. Jeden z liderów opozycji Bruno Retailleau wezwał szefa MSW do dymisji i podkreślił:
– Ta tragedia ukazuje z całą ostrością, że nasz kraj absolutnie nie jest gotów do prowadzenia wojny z terroryzmem – stwierdził.
Co wy na to?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!