Gwiazda MMA Mamed Chalidow wydał ostanio książkę. W wielu miejscach odnosi się on w niej do kwestii swej religii. . Ostatnio głośno w Polsce było o nim jak po wygranej walce w euforii krzyknął “Allah Akbar”. Teraz przyznaje, że jest radykalnym muzułmaninem.
Książka z wywiadem rzeką z Mamedem Chalidowem pojawiłam się w sklepach 15 marca. Wywiad poprowadził Szczepan Twardoch. Publikacja wzbudza wiele emocji.
Zawodnik MMA pochodzący z Czeczeni wielokrotnie podkreślał, że w jego życiu religia odgrywa jedną z najważniejszych ról. W Polsce wzbudza wiele kontrowersji, a niejednokrotnie niesmak.
– Żyję tutaj od iluś lat i wydaje mi się, że nic złego nie zrobiłem. Jestem muzułmaninem, praktykującym muzułmaninem czy – jak mnie nazywają – radykalnym muzułmaninem – przyznaje Chalidow.
Od razu Mamed stara się wyjaśnić, że pojęcie “radykalny muzułmanin” nie jest absolutnie niczym złym…
– W islamie nie ma pojęcia “niepraktykujący” muzułmanin. W Polsce się mówi, że ktoś jest katolikiem, ale nie praktykuje. U nas tak się nie da: nie praktykujesz, to nie jesteś muzułmaninem. A jeśli praktykujesz, to jesteś fundamentalistą, jesteś – mówi się – radykalnym muzułmaninem. To tylko słowa. Niepotrzebne. Albo jest się muzułmaninem, albo nie, nie da się być troszkę – tłumaczy.
Chalidow przekonuje, że religia go prowadzi i stara się postępować według jej wskazówek.
– Bóg prowadził mnie tak, że trafiłem do Polski – wszystkie wydarzenia w moim życiu określiłbym jako znaki od Niego. Samo nic się nie dzieje, wszystko jest przewidziane, wszystko jakby już spisane, twój los jest spisany i nie ma przypadków.
Patrząc na “radykalnych muzułmanów”, którzy przybyli do Europy z Bliskiego Wschodu nie można jednak obok tych słów przejść obojętnie. Radykalni islamiści niejednokrotnie za pośrednictwem mass mediów podkreślali, że jedynym prawem jest prawo szariatu i tylko ono powinno być respektowane przez “dobrego” muzułmanina.
Mamed Chalidow przybył z Czeczeni do Polski w roku 1997. Od 2010 roku posiada polskie obywatelstwo.
Źródło: wrealu.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!