Ludzkie szczątki odkryli archeolodzy przy ogrodzeniu wojskowej części cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Fundacja Niezłomni, która prowadzi badania, przypuszcza, że są to fragmenty kości żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
Poszukiwania trwały od piątku w wojskowej części cmentarza przy jego ogrodzeniu, na niepokrytej grobami działce o wymiarach około 40 na 15 m.
Miejsce, w którym prowadzone są wykopaliska, wskazała anonimowa osoba. – To uczestnik Powstania Warszawskiego, człowiek, który z relacji naocznego świadka zna tę historię. Jak często bywa w takich przypadkach, pomimo upływu lat, boi się ujawnienia swojej tożsamości – mówi Wojciech Łuczak, prezes Fundacji Niezłomni.
– Ujawniliśmy w zasypisku pośród śmieci szczątki ludzkie, które dokumentujemy. Są one zniszczone przez prowadzone w tym miejscu w 2013 roku prace ziemne. Wtedy, mimo że miejsce to było typowane przez IPN jako jedno z możliwych miejsc pochówku Żołnierzy Wyklętych, nie zostało ono zbadane, a wraz z ziemią w nieznanym kierunku wywieziona została część szczątków, na co wskazują przeprowadzane przez nas badania archeologiczne – wyjaśnił Łuczak.
– Przeprowadzimy ekshumację i będziemy kontynuować dalsze poszukiwania w tym miejscu – powiedział PAP naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN prok. Waldemar Szwiec.
Dodał, że chciałby, aby prace te rozpoczęły się najszybciej, jak to możliwe, w ciągu kilku dni. Być może działania te zostaną powiązane z prowadzonym przez IPN śledztwem dotyczącym zbrodni komunistycznej – psychicznego i fizycznego znęcania się nad członkami II Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
W 2015 roku na terenie Cmentarza Rakowickiego odbyły prace ekshumacyjne w celu odnalezienia szczątków skazanych na karę śmierci członków II Zarządu WiN, którzy zostali straceni 13 listopada 1947 roku w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich: kpt. Waleriana Tumanowicza, ppłk. Alojzego Kaczmarczyka i kpt. Józefa Ostafina. Nie udało się wówczas znaleźć szczątków tych osób. Dodał, że by utrudnić identyfikację miejsca pochówku, dane osobowe straconych po wykonaniu wyroku zostały zmienione.
Fundacja Niezłomni zajmuje się poszukiwaniami ukrytych mogił ofiar komunistycznego terroru. W ciągu dwóch lat odnalazła szczątki 22 Żołnierzy Wyklętych w różnych częściach Polski. Po identyfikacji genetycznej 18 ofiar zostało uroczyście pochowanych.
W lesie w podkieleckim Zgórsku przedstawiciele Fundacji Niezłomni między grudniem 2015 roku a kwietniem 2016 roku odkryli cztery jamy grobowe ze szczątkami ośmiu osób. Do tej pory dało się ustalić tożsamość czterech żołnierzy Armii Krajowej i Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: kpt. Aleksandra Życińskiego ps. Wilczur, por. Karola Łoniewskiego ps. Lew, Czesława Spadły ps. Mały i Józefa Figarskiego Śmiały. Zostali straceni w tej samej egzekucji 24 września 1948 roku. W ubiegłym roku odbyły się ich uroczyste pogrzeby.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!