Imigrant z Somalii, który ubiega się o azyl udzielił w monachijskim ośrodku dla uchodźców wywiadu dla litewskich dziennikarzy z gazety “Lietuvos Rytas” Stwierdził w nim, że przybył do Niemiec aby dobrze żyć z zasiłków finansowanych przez podatników przez resztę swojego życia, bez konieczności podejmowania pracy. Dodał również, że gdy tylko otrzyma obywatelstwo niemieckie, planuje sprowadzić całą rodzinę złożoną z dziesięciu osób. Litewscy dziennikarze byli zdumieni, gdy zdali sobie sprawę, że niektórzy Somalijczycy mówią zupełnie otwarcie o chęci uniknięcia konieczności pracy.
Mogę nauczyć się niemieckiego. Konieczne jest, aby najpierw to zrobić – przyznaje Abdullah w wywiadzie dla “Lietuvos Rytas”. Zapytany, czy chciałby pracować, mówi:
– Nie, nie … Lubię chodzić, ale nie pracować. Nie, ja po prostu chcę żyć tu w Niemczech. Kiedy uzyskam niemieckie obywatelstwo, natychmiast zabiorę tu rodzinę. Nie mam prawie żadnej rodziny – tylko dziesięć osób. To moi rodzice, bracia i siostry.
Zgodnie z przepisami azylanci muszą dostać darmowe jedzenie, naukę języka, badania lekarskie i opiekę stomatologiczną w obozie. Mogą w nim przebywać przez osiem tygodni, ale Abdullah w to nie wierzy:
– Nie, obiecali mi że mogę tu zostać. Zaledwie osiem tygodni? Nie, zostanę tu na zawsze.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!