17 grudnia w Kijowie miały miejsce gwałtowne protesty przeciwko ukraińskiej reformie rolnej. Protestujący próbowali rozstawić namioty, a policja starała się do tego nie dopuścić, aresztując przy tym dziesiątki osób.
W starciach wiele osób odniosło obrażenia; pojawiły się też doniesienia o jednej ofierze śmiertelnej, ale ukraińska policja twierdzi, że śmierć ta nie była związana z protestami.
Szczególnie aktywną grupę wśród protestujących byli nacjonaliści Korpusu Narodowego, którzy sprzeciwiają się sprzedaży ziemi i którzy próbowali utworzyć pod budynkiem Rady Najwyższej obóz namiotowy.
Protesty rozpoczęły się około godziny 9 rano czasu lokalnego. Obok członków stowarzyszeń i związków rolniczych, wzięli w nich także aktywiści szeregu partii, takich jak „Batkiwszczyna”, „Swoboda”, oraz członkowie „Korpusu Narodowego”.
To właśnie z nacjonalistami z „Korpusu Narodowego” policja stoczyła dwie „bitwy”. Po raz pierwszy, gdy próbowali postawić namioty przed budynkiem Rady Najwyższej. Później jednak udało się je zainstalować – zarówno na ulicy Hruszewskiego, jak i na Placu Konstytucji w pobliżu Rady Najwyższej.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!