Po wypowiedziach Putina nt. rzekomej winy Polaków za wybuch II wojny światowej pojawiają się coraz liczniejsze głosy sprzeciwu wobec tak haniebnego traktowania Polski i Polaków przez Rosję. Warto więc pochylić się nad tą kwestią pod względem historycznym i w kontekście obecnej niezależności państwa polskiego.
Podpisanie przez Niemcy paktu o nieagresji ze Związkiem Sowieckim wywołało szok w opinii politycznej na świecie. Jak podawał „Kurjer Bydgoski” 26 sierpnia 1939 roku, decyzja ta została nadzwyczaj negatywnie odebrana w Tokio, gdyż (…) przed odlotem do Moskwy Ribbentrop poinformował jedynie ambasadora Japonii, że wobec sytuacji, jaka się wytworzyła, Rzeszy nie pozostaje nic innego, jak zawrzeć pakt Sowietami1.
Jak ważne było to porozumienie świadczy fakt, jaki przytoczył 29 sierpnia 1939 roku „Kurjer Bydgoski”, zwracając uwagę opinii publicznej na odwołanie zaplanowanych na 27 sierpnia 1939 roku rocznicowych uroczystości zwycięstwa armii niemieckiej nad armią rosyjską w bitwie pod Tannenbergiem. Jak zauważył kurier, (…) Stalin miał bowiem oświadczyć Ribbentropowi, że uroczystości w Tannenbergu, gdzie dawna armia rosyjska poniosła jedną z największych klęsk, byłyby zrozumiane w ZSRR jako determinacja przeciwko państwu sowieckiemu. (…) Początkowo moskiewskie koła polityczne nie przywiązywały do tej pogłoski większego znaczenia, nie wierząc, by kapitulacja Hitlera przed Stalinem mogła się posunąć aż do tego stopnia. Berlińskie wiadomości o odwołaniu uroczystości tannenberskich potwierdzają jednak fakt kapitulacji hitleryzmu przed Sowietami2.
Jak donosił „Dziennik Bydgoski”, minister spraw zagranicznych Niemiec odlatujący z Moskwy, oceniając podpisany pakt, stwierdził: (…) Niemcom i Rosji szło dawniej zawsze źle, gdy byli wrogami, natomiast dobrze, gdy byli przyjaciółmi. Dzień wczorajszy był dziejowy dla obu narodów: „Fuhrer” i Stalin zdecydowali się na przyjaźń. „Pakt nieagresji i pakt konsultacji, które p. Mołotow i ja podpisaliśmy wczoraj, jest stałym i niezmiennym fundamentem, na którym oba państwa będą budowały i dojdą do ścisłej współpracy. Jest to może jeden z najdonioślejszych punktów zwrotnych w historii dwóch narodów1.
3 listopada 1939 roku „Nowy Kurjer Warszawski”, odnosząc się do mowy Mołotowa nt. strat armii czerwonej po zajęciu wschodnich województw II Rzeczpospolitej stwierdził, że poległo 737 żołnierzy, natomiast łup wojenny wyniósł m.in. 900 dział, 300 samolotów, 1 mln pocisków armatnich2. Współpraca na linii Moskwa – Berlin przez cały czas się rozwijała, o czym informowała polskie społeczeństwo prasa. Z początkiem grudnia 1939 roku „Nowy Kurjer Warszawski” informował o uroczystym przyjęciu delegacji rosyjskiej przez generalnego gubernatora Hansa Franka3.
Na skandaliczne słowa prezydenta Rosji odezwały się głosy przedstawicieli polskiego rządu. Takie zachowanie się chwali, gdyż urzędnicy państwowi, którzy pobierają wysokie pensje za reprezentowanie polskich interesów z budżetu państwa polskiego są właśnie od takich interwencji. Smuci jednak inna kwestia. Wypowiedz, jaka pojawiła się w Moskwie, przypisująca Polakom współpracę z Hitlerem i wrogą postawę wobec żydów, nie jest przypadkowa. Jest to kontynuacja zakłamywania historii, jaka toczy się od wielu miesięcy. Warto w tym miejscu przytoczyć choćby wypowiedź prezydenta Izraela Benjamina Netanjahu, który podczas organizowanej przez polski rząd, za pieniądze polskiego podatnika, konferencji bliskowschodniej w Warszawie przypisał narodowi polskiemu współpracę z nazistami4, czy wypowiedź szefa MSZ Izraela, który stwierdził, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki5. Wypowiadał się również, zakłamując obraz historii, prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Hussein Obama, który w maju 2012 roku, w oficjalnym komunikacie, użył słów: „polski obóz śmierci”6. Takich wypowiedzi jest mnóstwo, nikłe reakcje polskich władz zachęcają do kolejnych ataków, a jednocześnie doprowadzają do coraz większego przerzucania odpowiedzialności za okropieństwa wojny na Polskę w oczach światowej opinii publicznej.
Jakie stanowisko powinien przyjąć polski rząd? Powinien rozpocząć zakrojoną na szeroką skalę światową akcję ukazującą prawdę o tych strasznych wydarzeniach. Powinien otworzyć swoje archiwa, rozpocząć tłumaczenie, udostępniać szerokiej światowej opinii publicznej prawdę, powinien ukazać cierpienie naszych przodków niezależnie czy byli oni mordowani w ludobójczych akcjach prowadzonych przez UPA, ginęli w niemieckich obozach zagłady, sowieckich łagrach lub dołach śmierci, ginęli mordowani przez litewskich szaulisów w Ponarach, żydowskich zbrodniarzy w Nalibokach i Koniuchach. Jeśli obecna władza nie będzie potrafiła stanąć w obronie pamięci pomordowanych rodaków w czasie wojny, niezależnie od pochodzenia morderców, nigdy nie odzyskamy suwerenności, której obecnie nie posiadamy. Na to jednak potrzeba odwagi i postawienia polskiej racji stanu nad interesy innych państw nazywanych naszymi przyjaciółmi, gdyż zgodnie ze starą zasadą: w polityce nie ma przyjaciół, są tylko interesy.
Krzysztof Żabierek
1Japonia, a pakt nieagresji, Kurjer Bydgoski, 1939, nr 195, s.2.
2Dlaczego odwołano zjazd w Norymberdze?, Kurjer Bydgoski, 1939, nr 197, s. 6.
1Szczyt obłudy, Dziennik Bydgoski, 1939, nr 196, s.9.
2Rosyjski łup wojenny zdobyty w Polsce, Nowy Kurjer Warszawski, 1939, nr 21, s. 2.
3Dalszy krok na drodze współpracy między Rzeszą a Rosją Sowiecką, Nowy Kurjer Warszawski, 1939, nr 51, s. 2.
4https://www.pch24.pl/izraelskie-media–skandaliczne-slowa-netanjahu-o-polakach–ambasador-azari-dementuje,66154,i.html aktualizacja 31.12.2019 r.
5https://www.pch24.pl/skandaliczne-slowa-szefa-msz-izraela–polacy-wyssali-antysemityzm-z-mlekiem-matki,66216,i.html aktualizacja 31.12.2019 r.
6https://www.polskieradio.pl/320/6228/Artykul/1820657,Prezydent-USA-Barak-Obama-Polski-oboz-smierci aktualizacja 31.12.2019 r.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!