Jak donosi portal nczas.com premier Benjamin Netanjahu w środę ostrzegł Iran przed atakiem na Izrael w odpowiedzi na zabójstwo USA w zeszłym tygodniu generała Sulejmaniego.
– Stoimy wytrwale przeciwko tym, którzy chcą nas zabić. Stoimy z determinacją i siłą. Ktokolwiek próbował nas zaatakować, otrzyma miażdżący cios – oświadczył Benjamin Netanjahu na konferencji prasowej w Jerozolimie.
– Kassem Sulejmani był odpowiedzialny za śmierć niezliczonej liczby niewinnych ludzi – powiedział Netanyahu.
– Zdestabilizował wiele krajów. Przez dziesięciolecia siał strach, nędzę i udrękę. I planował znacznie gorsze rzeczy. – wyjaśnił.
– Prezydentowi Trumpowi należą się gratulacje za szybkie, odważne i stanowcze działanie przeciwko temu największemu terroryście, który był architektem i kierował irańską kampanią terroru na całym Bliskim Wschodzie i na całym świecie – dodał.
– Bardzo ważne jest, by powiedzieć, że Izrael popiera całkowicie Stany Zjednoczone. Ameryka nie ma lepszego przyjaciela niż Izrael, a Izrael nie ma lepszego przyjaciela niż Ameryka – oświadczył Netanjahu.
Czy Teheran ma się czego obawiać?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!