Jak podaje portal nczas.com w północnym Paryżu policja zlikwidowała koczowisko, w którym przebywało 1436 nielegalnych imigrantów. W ciągu 4 lat zrobiła to już 60 razy.
Funkcjonariusze wkroczyli rano na Porte d’Aubervilliers w północnym Paryżu. Jak donosi stacja BFMTV w operacji wzięli udział policjanci z całego regionu Ile-de-France.
Zatrzymano blisko 1500 nielegalnych imigrantów w tym 96 dzieci. Wszyscy zostali przeniesieni do kilkunastu wcześniej przygotowanych sal gimnastycznych. W tym czasie policja, także z użyciem sprzętu ciężkiego niszczyła namioty i porozstawiane tam prowizoryczne budy.
To już 60 raz w ciągu niecałych 5 lat kiedy policja próbuje oczyścić okolicę. jak zapewnia prefekt tym razem zostaną zainstalowane specjalne zabezpieczania i monitoring, by zapobiec odbudowaniu koczowiska.
Okolicę tę, jak i Porte de la Chapelle. gdzie znajduje się kolejne obozowisko omijają taksówki. Jest tam zbyt niebezpiecznie. Jak twierdzą kierowcy nie chcą tez szokować turystów, których przywożą do Paryża z lotniska Charles de Gaulle w Roissy. Specjalnie więc nadkładają drogi, by ominąć tę okolice.
– Pierwsze co widzą turyści przybywający do Paryża, najpiękniejszego miasta świata, to namioty, narkomani i imigranci – mówi jeden z taksówkarzy. obraz najpiękniejszego miasta świata.
Mer Paryża, socjalistka Hidalgo wciąż zakłada nowe schroniska dla nielegalnych imigrantów. Za ich pomocą zamierza też zmienić sam Paryż, tak, by imigranci nie mieszkali tylko w biedniejszych dzielnicach. Dlatego też jedno z nich założono w jednej z najbardziej ekskluzywnych okolic Paryża – w Lasku Bulońskim w XVI dzielnicy Paryża.
To do ilu razy sztuka?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!