Jak informuje portal pch24.pl podczas sobotniego spotkania z brytyjską Polonią w Londynie Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła o polityce, która „podzieliła nasze społeczeństwo”. Jednym z przykładów tego typu polityki mają być miejscowości w Polsce, „gdzie są znaki zakazu wjazdu dla osób o innej orientacji seksualnej”. Powołała się przy tym na „artystyczną prowokację” jednego z lewicowych aktywistów.
– Mówi się, że nie należy nikogo wykluczać, ale w przedszkolach dzieci nie mogą iść na kinderbal do drugiego dziecka, bo rodzice różnią się politycznie. Zobaczcie, do czego myśmy doszli w Polsce – mówiła pani kandydat na prezydenta.
Polityk PO powołała się na sprawę tablic z napisem „Strefa wolna od LGBT”, jakie mają być postawione przed znakami informującymi o wjechaniu do danej miejscowości. – To jest przerażające, że są w Polsce miejscowości, gdzie są znaki zakazu wjazdu czy bycia dla osób o innej orientacji seksualnej – powiedziała.
Początek dnia, ale obstawiam, że nic lepszego dzisiaj nie usłyszycie😂😂😂#MKB do Polonii w Anglii:
– … do czego myśmy doszli w Polsce?🤔 To jest przerażające, że są miejscowości, gdzie są znaki ZAKAZU WJAZDU😮, czy być😮🤔 dla innej orientacji seksualnej 😮😂😂#Pelikanki😂 pic.twitter.com/NL8IVwPHij— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) February 1, 2020
Problem w tym, że takich miejscowości w Polsce nie ma, a odpowiedzialnym za ich postawienie jest jeden z lewicowych aktywistów, który sam zresztą przyznał się do umieszczenia „symbolicznych, dużych, stalowych znaków”.
Człowiek, o którym mowa przygotował listę miejscowości, powiatów czy gmin w Polsce, gdzie, jego zdaniem, osoby o odmiennej „orientacji seksualnej” są dyskryminowane. Na jego liście znalazło się 21 gmin, 17 powiatów i 4 województwa.
Niezły odlot…
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!