Wanda Nowicka pochwaliła się, że urodził jej się wnuczek. Pod wpisem wywiązała się dyskusja, kim lub czym był ów wnuczek tuż przed urodzeniem.
„Dziś w nocy urodził się mój wnuczek. Nie było mu łatwo przyjść na ten świat, ale wreszcie jest z nami. Mama wymęczona, ale szczęśliwa” – napisała Wanda Nowicka na Twitterze.
Pod jej wpisem życzenia złożył były poseł Kukiz’15…
„Dobrze, że się urodził! Gratulacje. Bo niektóre głupki z lewicy uznają, że jak się Ktoś nie urodzi to jest zlepkiem komórek. Dobrze, że Pani wnuczek nie odczuwał stresu ze zrozumienia np. poglądów na zabijanie dzieci. Inaczej stresowałby się w łonie matki czy przeżyje” – napisał były poseł.
„Nawet mój wnuczek do pewnego momentu był zlepkiem komórek. Przeszedł wszystkie fazy rozwojowe. A teraz się urodził i jest przez wszystkich kochany” – odpisała polityk lewicy.
Nawet mój wnuczek do pewnego momentu był zlepkiem komórek. Przeszedł wszystkie fazy rozwojowe. A teraz się urodził i jest przez wszystkich kochany.
— Wanda Nowicka (@WandaNowicka) February 5, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!