– Jestem zdumiony, jak polscy eurodeputowani z lewej strony czy ze środka sali odnoszą się do swojej własnej ojczyzny. Tymczasem jeżeli ktoś się wczyta w orzeczenie Trybunału z 2019 roku, to sądzi, że sędziowie sami się nie mianują, tylko przez ministerstwo sprawiedliwości czy parlament. Nie jest to najważniejsze, bo nie jest to sprawa nadzwyczajna, ani w Niemczech, ani w Stanach Zjednoczonych. Bo przecież to, że sędziowie się mianowali to byłby polski wyjątek. Bo tak naprawdę musimy zachować niezawisłość przy mianowaniu, ale nie można się samomianować – mówił eurodeputowany AfD Maximilian Krah podczas wczorajszej debaty w Parlamencie Europejskim.
Krah jest prawnikiem. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Technicznym w Dreźnie, doktoryzował się na tej samej uczelni. Odbył studia podyplomowe typu MBA na Uniwersytecie Columbia i w London Business School. W 2005 r. podjął praktykę w zawodzie adwokata. Początkowo działał w Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), z której wystąpił w 2016 r. Dołączył następnie do Alternatywy dla Niemiec, objął stanowisko wiceprzewodniczącego partii w Saksonii.
No cóż. Nawet niektórym Niemcom dobro Polski bardziej leży na sercu…
Źródło: dzieniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!