Ponieważ nowo przybyli migranci i ich rodziny osiedlają się zasadniczo w kilku konkretnych miejscach, więc ma to swoje konsekwencje – od sześćdziesięciu do osiemdziesięciu dziewięciu procent przedszkolaków w sześciu z dziewięciu przedszkoli w Ronneby w Szwecji ma język ojczysty inny niż szwedzki.
„Czasami, gdy pojawiają się konflikty, może to stanowić problem, może być wyzwaniem” – powiedziała w rozmowie z Radiem Sveriges Monica Berggren, dyrektor przedszkola Skogsgläntan.
„Te przedszkola znajdują się w dzielnicach, w których mieszka najwięcej nowo przybyłych migrantów” – mówi Ingela Berg, dyrektor przedszkola w gminie Ronneby.
„Personel przedszkolny ma trudności ze zrozumieniem dzieci i być przez nie zrozumianym” – mówi Camilla Widerström, nauczycielka w przedszkolu Skogsgläntan.
Gdy reporter SVT pyta, co robią, aby zrozumieć dzieci, jako że rodzice zwykle też nie potrafią mówić po szwedzku, Camilla Widerström odpowiada, że prosi rodziców innych dzieci o tłumaczenie.
„Korzystamy również z pomocy innej osoby, która trochę lepiej zna szwedzki. Mieliśmy również pracowników startupów, którzy pomagali nam w tłumaczeniu dzieciom słów niezbędnych w codziennym życiu” – mówi Camilla Widerström.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!