„Kino jest najważniejszą ze sztuk” – powiedział Lenin, zdając sobie sprawę, jak ogromną rolę może ono odegrać jako narzędzie indoktrynacji i promocji „postępowych idei”. W III Rzeszy kinematografia była całkowicie podporządkowana i kontrolowana przez Ministerstwo Propagandy i Oświecenia Publicznego kierowane przez Josepha Goebbelsa, a on sam mianował się „mecenasem niemieckiego filmu”. A dziś?
W ekranizacji komiksu Marvela „Eternals” o nieśmiertelnej rasie kosmitów zesłanych na Ziemię po raz pierwszy pojawi się homoseksualna para – donosi Wirtualna Polska. Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, już dawno temu zapowiadał, że do najpopularniejszego obecnie uniwersum filmowego planuje się wprowadzić większy udział mniejszości rasowych, etnicznych i seksualnych. Do tej pory reprezentacja homoseksualnych bohaterów pojawiała się tylko epizodycznie np. w filmie „Avengers”. Teraz pójdą już na całość…
Na początku listopada 2020 r. do kin na całym świecie zawita “Eternals”, w którym oficjalnie pojawi się para gejów żyjąca w małżeństwie i wychowująca wspólnie dziecko. Informację tę potwierdził jeden z odtwórców Haaz Sleiman, który prywatnie również jest osobą homoseksualną. Partnerować mu będzie Brian Tyree Henry.
– Bardzo ważne dla mnie jest pokazanie, jak kochająca i piękna może być homoseksualna rodzina. Brian Tyree Henry to wspaniały aktor, który pięknie odegrał swoją rolę. W pewnym momencie widziałem w jego oczach dziecięcą naturę. To istotne, aby przypomniano światu że wszystkie osoby homoseksualne były kiedyś dziećmi. Zapomina się o tym, bo zawsze opisuje się nas jako buntowników i w seksualny sposób – zapominamy o tej ludzkiej stronie – powiedział Sleiman w wywiadzie dla NewNowNext.
Aktor dodał, że w filmie pojawi się scena pocałunku mężczyzn, która podczas kręcenia wzruszyła całą ekipę.
W obsadzie “Eternals” znaleźli się również: Angelina Jolie, Salma Hayek. Kumail Nanjiani, Richard Madden i Gemma Chan.
/film.wp.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!