W szeregach walczącej ze wspieranym przez Turcję libijskim Rządem Porozumienia Narodowego (GNA) Libijskiej Armii Narodowej doniesienia o ataku lotniczym w syryjskiej prowincji Idlib, w którym zginęło co najmniej 33 żołnierzy tureckich, wywołały prawdziwą euforię. Libijscy rebelianci postanowili nie być gorsi i uderzyli w stanowiska tureckie i rządowe w porcie lotniczym Mitiga koło Trypolisu.
Turkish equipment burning in mitiga airbase .
This is for the death of our citizens .#LNA #Libya pic.twitter.com/1H2h9c2YFL— M.LNA (@LNA2019M) February 28, 2020
The million dollars question.
Will @GhassanSalame and the @UNSMILibya .
Condemn the Libyan Army targeting Syrian #terrorist and occupation military bases and not condemn the death of the whole family yesterday killed by the #GNA militias?
How low ?? #Libya #Tripoli #LNA ? pic.twitter.com/EPg1RB65rJ— M.LNA (@LNA2019M) February 28, 2020
Stojący na czele Libijskiej Armii Narodowej feldmarszałek Chalifa Haftar, były generał armii Kadafiego, który później dołączył do buntu przeciwko niemu, początkowo kontrolował wschodnią część kraju, przede wszystkim wybrzeże, z głównym ośrodkiem w Bengazi. Na początku 2019 roku przejął kontrolę nad bogatą w ropę pustynią na południu kraju, a 4 kwietnia ruszył ze swymi wojskami na Trypolis, pozostający pod kontrolą rządu, na którego czele stoi Faiz Saradż. Wiosenna ofensywa wojsk Haftara została jednak zatrzymana, przy czym istotną rolę w jej powstrzymaniu odegrały wprowadzone do walki tureckie drony uderzeniowe, obsługiwane przez personel turecki.
9 grudnia prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w państwowej tureckiej telewizji TRT, iż Turcja jest gotowa do wysłania swych wojsk do Libii, a 12 grudnia dowódca Libijskiej Armii Narodowej (LNA) feldmarszałek Chalifa Haftar w przemówieniu nadawanym przez telewizję Al Arabiya wezwał swoje siły do podjęcia rozstrzygającego natarcia na centrum Trypolisu, dodając, że będzie to „ostateczna bitwa” o stolicę.
5 stycznia prezydent Recep Tayyip Erdogan poinformował w transmitowanym na żywo wywiadzie telewizyjnym, że Turcja rozpoczęła rozmieszczanie swoich żołnierzy w Libii, dochowując – jak zaznaczył – obietnicy wsparcia rządu w Trypolisie.
Wojska tureckie, jak dodał, mają realizować tam zadania szkoleniowe i bojowe, wspierając uznawany przez ONZ Rząd Porozumienia Narodowego, na którego czele stoi Fajiz al-Saradż, mający siedzibę w Trypolisie, atakowanym od szeregu miesięcy przez Libijską Armię Narodową (LNA) feldmarszałka Chalify Haftara.
Erdogan dodał, że wojska tureckie utworzą w Libii centrum operacyjne pod dowództwem generała porucznika, który skupi się na koordynacji działań i szkoleniu. Powiedział, że „pierwsze oddziały już są stopniowo rozmieszczane, ale większa koncentracja sił nastąpi później”. Następnego dnia, tj. 6 stycznia dowodzona przez feldmarszałka Chalifę Haftara Libijska Armia Narodowa (LNA) zdobyła Syrtę.
W kolejnych dniach do Libii przybywali protureccy bojownicy z Syrii, a pod koniec stycznia zaczęły pojawiać się doniesienia o przerzucie okrętami i statkami transportowymi dużej ilości tureckich żołnierzy i sprzętu do Libii…
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!