Dziś w Sejmie posłowie zebrali się na specjalnym posiedzeniu zwołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę. Posłowie debatowali nad ewentualnymi rozwiązaniami, jakie należy podjąć, jeśli koronawirus pojawi się w Polsce. W pewnym momencie głos zabrał Krzysztof Bosak, który skrytykował ostatnie wpisy i zachowanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
– Chciałbym wyrazić swoje zdumienie, że posiedzenie Sejmu zostało zwołane na wniosek pana prezydenta i pan prezydent nie zdecydował się zabrać głosu. Jeżeli to posiedzenie było uzasadnione z perspektywy KPRP i z perspektywy głowy państwa, to chcielibyśmy dokładnie wiedzieć jakie cele miał pan prezydent zapraszając tutaj 460 posłów i uważając, że rząd czy komisja zdrowia pracują w sposób niewystarczający – wskazał kandydat Konfederacji na prezydenta.
Wicemarszałek Sejmu i kandydatka KO podczas swojego wystąpienia przekonywała natomiast, że wzywając premiera i rząd do “ujawnienia prawdy”, tak naprawdę “tylko pytała”. – Każdy poseł, każdy polityk ma prawo rządowi zadawać pytanie, kiedy w sieci krążą właśnie sprzeczne informacje. To rząd powinien udzielić nam odpowiedzi na te pytania, żebyśmy nie musieli mieć wątpliwości czy to prawda czy fake. To zadanie rządu – stwierdziła Kidawa-Błońska, zwracając się w odpowiedzi do Bosaka.
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!