Wiadomości

Haftar w rozmowie z Macronem zapewnił o gotowości do podpisania umowy o zawieszeniu broni w Libii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Stojący na czele Libijskiej Armii Narodowej feldmarszałek Chalifa Haftar spotkał się w poniedziałek z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem i poinformował go, że jest gotowy do podpisania porozumienia o zawieszeniu broni w Libii.

Oświadczenie Pałacu Elizejskiego głosi, że Haftar powiedział Macronowi, iż poprze zawieszenie broni w Libii, o ile grupy zbrojne – armia libijska wierna Rządowi Porozumienia Narodowego – zobowiąże się do jego przestrzegania.

Rozmowa między Haftarem i Macronem dotyczyła głównie sprawy blokady transportu ropy naftowej i spadku produkcji ropy, który – jak możemy przeczytać w oświadczeniu – spowodowany został interwencją zagraniczną w Libii. Biuro medialne sił Haftara stwierdziło, że Macron zapewnił o „pełnym poparciu dla wysiłków sił Haftara w walce z terroryzmem i na rzecz stabilizacji sytuacji w Libii”.

Według źródeł związanych z Libijską Armią Narodową, jego wizyta w Paryżu odbyła się na zaproszenie samego Macrona. Francja niezmiennie wspiera Haftara, zapewniając mu wsparcie militarne i polityczne od 2014 roku.

Stojący na czele Libijskiej Armii Narodowej feldmarszałek Chalifa Haftar, były generał armii Kadafiego, który później dołączył do buntu przeciwko niemu, początkowo kontrolował wschodnią część kraju, przede wszystkim wybrzeże, z głównym ośrodkiem w Bengazi. Na początku 2019 roku przejął kontrolę nad bogatą w ropę pustynią na południu kraju, a 4 kwietnia ruszył ze swymi wojskami na Trypolis, pozostający pod kontrolą rządu, na którego czele stoi Faiz Saradż. Wiosenna ofensywa wojsk Haftara została jednak zatrzymana, przy czym istotną rolę w jej powstrzymaniu odegrały wprowadzone do walki tureckie drony uderzeniowe, obsługiwane przez personel turecki.

W toczącej się wojnie Turcja konsekwentnie wspiera rząd w Trypolisie (GNA), a Rosja, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska wspierają armię Chalify Haftara (LNA).

9 grudnia prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w państwowej tureckiej telewizji TRT, iż Turcja jest gotowa do wysłania swych wojsk do Libii, a 12 grudnia dowódca Libijskiej Armii Narodowej (LNA) feldmarszałek Chalifa Haftar w przemówieniu nadawanym przez telewizję Al Arabiya wezwał swoje siły do podjęcia rozstrzygającego natarcia na centrum Trypolisu, dodając, że będzie to „ostateczna bitwa” o stolicę.

5 stycznia prezydent Recep Tayyip Erdogan poinformował w transmitowanym na żywo wywiadzie telewizyjnym, że Turcja rozpoczęła rozmieszczanie swoich żołnierzy w Libii, dochowując – jak zaznaczył – obietnicy wsparcia rządu w Trypolisie.

Wojska tureckie, jak dodał, mają realizować tam zadania szkoleniowe i bojowe, wspierając uznawany przez ONZ Rząd Porozumienia Narodowego, na którego czele stoi Fajiz al-Saradż, mający siedzibę w Trypolisie, atakowanym od szeregu miesięcy przez Libijską Armię Narodową (LNA) feldmarszałka Chalify Haftara.

Erdogan dodał, że wojska tureckie utworzą w Libii centrum operacyjne pod dowództwem generała porucznika, który skupi się na koordynacji działań i szkoleniu. Powiedział, że „pierwsze oddziały już są stopniowo rozmieszczane, ale większa koncentracja sił nastąpi później”. Następnego dnia, tj. 6 stycznia dowodzona przez feldmarszałka Chalifę Haftara Libijska Armia Narodowa (LNA) zdobyła Syrtę.

W kolejnych dniach do Libii przybywali protureccy bojownicy z Syrii, a pod koniec stycznia zaczęły pojawiać się doniesienia o przerzucie okrętami i statkami transportowymi dużej ilości tureckich żołnierzy i sprzętu do Libii…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!