Jak zawiadamia portal dzienniknarodowy.pl Southern Poverty Law Center (SPLC) to mieszcząca się w Alabamie, znana dobrze w USA lewicowa organizacja zajmującą się walką z prawdziwym ale i urojonym rasizmem. Raz do roku publikuje raport “Year in Hate and Extremism” (Rok w zakresie nienawiści i ekstremizmu), podobny do tego jaki u nas ogłasza Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” pod nazwą “Brunatna Księga”.
Słynny magazyn muzyczny „Rolling Stone” zamieścił artykuł oparty na rozmowie z aktywistą SPLC.
– Obserwujemy ogromny wzrost retoryki grup nienawiści podczas pandemii – mówi tzw. antyfaszysta.
Zwraca uwagę na ogólną niechęć do Azjatów, obwinianych za “chiński” koronawirus, tym bardziej że takim epitetem obdarza go również prezydent Trump. Jednak największy problem widzi w przymusowej kwarantannie. Ludzie siedzący w domach spędzają teraz znacznie więcej czasu przed komputerami. A tam, w czeluściach internetu swoje złowieszcze macki wyciąga po ich umysły…. nacjonalizm i skrajna prawica.
– Oprócz nastrojów antyazjatyckich, nastroje antysemickie są również rozpowszechnione w środku pandemii. Znaczna część retoryki koncentrowała się na teoriach spiskowych dotyczących pochodzenia COVID-19, koncentrujących się na żydowskim filantropie George’u Sorosie, lub społecznościach żydowskich – pisze autor artykułu.
Czas pandemii może być też okresem, w którym “skrajna prawica” może nasilić propagandę i następnie rekrutację. Może, bo – jak zaraz potem przyznaje “antyfaszystowski” rozmówca, “nie widział zwiększonej retoryki ze strony grup” szerzących nienawiść. A właściwie wspomina o zachętach do cyberataków…. Tyle, że autorem jest grupa fanatycznych ekologów.
Idioci…
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!