„W stanie ciężkim do szpitala zakaźnego w Raciborzu trafił mężczyzna w średnim wieku z powiatu lublinieckiego. Sanepid sprawdza, gdzie pacjent mógł się zakazić. W ciężkim stanie jest też starsza kobieta hospitalizowana w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Prawdopodobne źródło jej zakażenia ustalają służby sanitarne w Bytomiu” – poinformowała PAP rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
W tym miejscu wyjaśnijmy, że pacjentka przywieziona z Bytomia do niepublicznego szpitala działającego w Siemianowicach Śląskich, u której zdiagnozowano zarażenie koronawirusem, od razu została przetransportowana do szpitala specjalistycznego w Tychach. Personel medyczny udzielający jej pomocy, został poddany przymusowej kwarantannie, zaś cały obiekt poddano odkażeniu – poinformował Piotr Kochanek z Urzędu Miasta Siemianowice Śląskie.
W szpitalu w Tychach leczony jest starszy mężczyzna, który – jak ustalono – zaraził się koronawirusem podczas pobytu w Austrii. Wcześniej pacjent, który czuje się dobrze, był objęty kwarantanną domową, pod nadzorem sanepidu w Gliwicach. W tyskim szpitalu jest także inny zakażony mężczyzna z powiatu gliwickiego – w stabilnym stanie.
Inny starszy mężczyzna, u którego wystąpiły uciążliwe objawy zakażenia koronawirusem, w średnim stanie trafił do szpitala w Częstochowie. W tym samym szpitalu w stanie dobrym leczona jest starsza kobieta z najbliższego otoczenia chorego, u której także badanie potwierdziło wynik dodatni.
Na oddziale zakaźnym szpitala w Bytomiu leczony jest zarażony koronawirusem mężczyzna w średnim wieku z powiatu tarnogórskiego – służby sanitarne ustalają źródło transmisji zakażenia.
Pozostali chorzy, o których w ostatnich godzinach potwierdzono koronawirusa, są leczeni w domach. To kobieta będąca pod nadzorem służb sanitarnych w Częstochowie, która najprawdopodobniej zakaziła się w miejscu pracy – pracuje w branży usługowej. W izolacji domowej, w powiecie cieszyńskim, leczy się kobieta w średnim wieku, która do czasu wystąpienia wyraźnych objawów przebywała na kwarantannie po kontakcie z osobą zakażoną. W dobrym stanie, pod nadzorem sanepidu w Rybniku, jest mężczyzna w średnim wieku. Nie umiał powiedział, jak mógł się zarazić.
Wraz z przypadkami, o których poinformowano w sobotę rano, w woj. śląskim jest 151 osób z koronawirusem. Dwie osoby zmarły, cztery wyzdrowiały. Hospitalizowanych jest – według danych z piątku – 127 osób. Około 12 tys. osób objęto kwarantanną, a ok. 7,6 tys. nadzorem sanitarnym.
/silesia24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!