Chociaż naczelny rabin polski Michael Schudrich prosił, by w tym roku w związku epidemią, nie ryzykować i nie przychodzić pod Pomnik Bohaterów Getta, przed godziną 14 na placu obok pomnika pojawiła się większa grupa osób, którzy – nie zważając na pandemię i obowiązujące ograniczenia – przyszli uczcić 77 rocznicę powstania w warszawskim getcie.
– Cieszę się, że jest tutaj tak mało ludzi, ale myślę, że jest ich tutaj i tak za dużo. Każdy na czas koronawirusa powinien pamiętać, żeby zostać w domu. 77 lat temu było tu powstanie. Czy dzisiaj musimy ryzykować życie, by tutaj być? Powinno być naprawdę pusto – powiedział Michael Schudrich na antenie TVN24.
O ile nam wiadomo, nikt nie został ukarany mandatem. Policji, jak zauważa Dziennik Narodowy, nie było widać…
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!