W Sztokholmie koronawirus rozprzestrzenił się m.in. w jednym z domów opieki dla osób starszych o profilu judaistycznym. Wśród ofiar śmiertelnych jest wielu ocalałych z Holokaustu.
– Umierają osoby będące w podeszłym wieku; przeżyły wszystko, a pokonał ich koronawirus – stwierdza Anna Nachman z gminy żydowskiej w Sztokholmie.
W poniedziałek o śmierci urodzonego w Polsce 96-letniego pensjonariusza domu opieki w Sztokholmie, Edmunda Rapaporta, u którego wykryto koronawirusa, poinformowała gazetę „Expressen” jego córka Alexandra Rapaport, popularna szwedzka aktorka.
Edmund Rapaport był w przeszłości przewodniczącym gminy żydowskiej w Sztokholmie, dyrektorem w szwedzkim Urzędzie Statystycznym oraz tłumaczem przysięgłym z języka polskiego na szwedzki. Z wykonywania w ostatnich latach tego zawodu był znany wielu Polakom w Szwecji.
Wcześniej szwedzkie media informowały o śmierci w wyniku Covid-19 urodzonej w Łodzi 94-letniej Tauby Katzenstein, która przeżyła obozy Auschwitz i Ravensbrueck, a do Szwecji przyjechała w ramach tzw. akcji białych autobusów. Ocalała z Holokaustu opowiadała o swoich trudnych przeżyciach w programach radiowych oraz telewizyjnych. W 2018 roku jej postać stała się również częścią fotograficznej wystawy edukacyjnej.
W liczącej cztery razy mniej ludności od Polski Szwecji zarażenie koronawirusem stwierdzono u 14.777 osób, z których zmarło 1.580. koło jednej trzeciej ofiar śmiertelnych to pensjonariusze domów opieki dla osób starszych, w Sztokholmie – około połowy.
/dziennik.pl, expressen.se/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!