Maria Nurowska postanowiła dać na facebooku upust swej wściekłości na opozycję – za to, że nie może się porozumieć w sprawie bojkotu wyborów prezydenckich, a właściwie: „Opozycja znowu podzielona, tylko splunąć przez ramię i iść przed siebie…”
Szczególnie dostało się przedstawicielom Lewicy. Dostało się Żukowskiej, ale przede wszystkim Biedroniowi, którego to pisarka miałaby ochotę wychłostać na goły tyłek.
„Najchętniej wzięłabym go na kolano i na goły tyłek wychłostala rózgą! Myślałam, że jest poważnym politykiem,a okazał się gówniarzem i razem z Czarzastym będzie urywał łeb hydrze! Powodzenia panowie!”
— napisała.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!