Popierana przez Zjednoczone Emiraty Arabskie Południowa Rada Przejściowa (STC) ogłosiła de facto niezależność południowego Jemenu, oskarżając wspierany przez Arabię Saudyjską rząd pod przewodnictwem prezydenta Abdrabbuha Mansura Hadiego o „wspieranie terroryzmu”.
Po spotkaniu, do którego doszło wcześnie rano 26 kwietnia, STC ogłosiło ustanowienie „samorządności” w regionie południowym. Zarazem wprowadzono stan wyjątkowy w mieście Aden i we wszystkich południowych prowincjach kraju, aby ułatwić sobie wcielenie tych decyzji w życie. Siły STC szybko rozmieszczono w Adenie, przejmując kontrolę nad wszystkimi instytucjami państwowymi. Według RT bank centralny jest teraz oblegany.
W oficjalnym oświadczeniu STC oskarżyło rząd wspierany przez Arabię Saudyjską o niewypełnienie zobowiązań wynikających z porozumienia zawartego w Rijadzie w 2019 r. Tamto porozumienie położyło kres zaciekłemu konfliktowi między obiema stronami.
Rząd Jemenu, przebywający w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, w odpowiedzi stwierdził, że kroki podjęte przez STC stanowi kontynuację „zbrojnej rebelii”, która rozpoczęła się w ubiegłym roku. Arabia Saudyjska oraz ZEA jeszcze nie skomentowały nowego kryzysu. Tak czy inaczej – należy spodziewać się wybuchu zbrojnej konfrontacji w południowym Jemenie, jeśli siły rządowe spróbują podważyć decyzję STC.
Przypomnijmy, że – niezależnie od tego – znaczna część Jemenu jest obecnie kontrolowana przez ugrupowanie szyickie Ansar Allah (Huti), wspierane przez Iran. Co więcej, to właśnie Huti w ostatnim czasie posiadają inicjatywę na froncie.
Między formacjami rządowymi, wspieranymi przez Arabię Saudyjską, i popieraną przez Zjednoczone Emiraty Arabskie formacjami STC silnie iskrzyło, ale wydawało się, że w obliczu ofensywy szyitów będą one ze sobą współpracować. Tymczasem pęknięcie okazało się silniejsze, niż się to mogło wydawać.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!