W Szwecji między 6 a 12 kwietnia odnotowano największy od początku wieku bilans zgonów wynoszący 2.505 – podał w poniedziałek szwedzki Urząd Statystyczny (SCB). Na umieralność wpłynęła pandemia koronawirusa.
Wysoka tygodniowa liczba zgonów miała miejsce także między 30 marca a 5 kwietnia, kiedy to zmarły 2.354 osoby, a także w dniach 13-19 kwietnia, gdy zmarło 2.310 osób. Dodajmy, że w „normalnych” czasach w Szwecji tygodniowo umierało po 1700 – 1800 osób.
Nadto Urząd Zdrowia Publicznego (FHM) podał dziś, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Szwecji wzrosła w ciągu ostatniej doby o 80 osób – do 2.274.
Z przedstawionej przez Monę Heurgren z Zarządu Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialstyrelsen) analizy części danych wynika, że rzeczywista liczba zgonów w związku z koronawirusem może być o 10 proc. wyższa. Przedstawiane codziennie statystyki FHM odnoszą się bowiem jedynie do osób, u których potwierdzono koronawirusa laboratoryjnie.
Z przeglądu danych Socialstyrelsen wynika, że 90 proc. ofiar śmiertelnych koronawirusa to osoby mającej więcej niż 70 lat. Więcej niż połowa zgonów przypada na region obejmujący Sztokholm.
Dotychczas w Szwecji potwierdzono 18926 przypadków Covid-19. W ostatnich tygodniach władze znacznie zwiększyły liczbę testów wśród zawodów ważnych dla funkcjonowania społeczeństwa. Celem jest wykonywanie nawet 100 tys. testów tygodniowo.
/dziennik.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!