„Konwencja stambulska mówi o religii, jako przyczynie przemocy wobec kobiet. Chcemy wypowiedzieć ten genderowski bełkot ratyfikowany przez PO i PSL” – zapowiedział wiceminister sprawiedliwości Marek Romanowski. Przeciw ratyfikacji podpisanej w Stambule „Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej” opowiedziały się niedawno między innymi parlamenty Węgier i Słowacji.
Wiceszef resortu sprawiedliwości zwrócił uwagę, że „nie jest metodą na walkę z przemocą uczenie kilkuletnich chłopców, że mogą chodzić w sukienkach”.
Konwencja stambulska mówi o religii, jako przyczynie przemocy wobec kobiet. Chcemy wypowiedzieć ten genderowski bełkot ratyfikowany przez @Platforma_org i @nowePSL. Opinia zagranicy nas nie interesuje. Dla nas podstawą jest suwerenne państwo narodowe.
— Romanowski (@MarRomanowski) May 13, 2020
Przeciw ratyfikacji podpisanej w Stambule „Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej” opowiedziały się niedawno między innymi parlamenty Węgier i Słowacji.
Wcześniej o odrzucenie konwencji apelowali podczas wspólnego spotkania w Bratysławie biskupi krajów Europy Środkowej argumentując, że umowa narzuca decyzje sprzeczne z tradycją krajów regionu.
Metodą na walkę z przemocą nie jest uczenie kilkuletnich chłopców, że mogą chodzić w sukienkach i bawić się lalkami. Konwencja stambulska to ratyfikowana przez rząd @Platforma_org i @nowePSL neomarksistowska propaganda, która przewraca do góry nogami nasz świat wartości.
— Romanowski (@MarRomanowski) May 13, 2020
Konwencja stambulska upatruje źródeł przemocy w tzw. „stereotypach płciowych”. W jednym ze sprawozdań dotyczących realizacji konwencji Parlament Europejski wezwał do zniesienia przepisów gwarantujących ochronę życia, uznając je za formę „przemocy wobec kobiet i dziewcząt”.
Według komitetu traktatowego Rady Europy monitorującego wdrażanie konwencji (GREVIO) głównymi przyczynami przemocy są wspomniane „stereotypy płciowe”, „tradycje szkodliwe dla kobiet” i „powszechne przejawy nierówności płci” i zwalczanie tych zjawisk stanowi podstawową formę walki z przemocą.
W stanowisku komitetu jednoznacznie skrytykowano „silne poszanowanie dla tradycyjnej rodziny” i „konsekwentne przypisywanie kobietom tradycyjnych ról płciowych matek i żon”.
W imieniu Polski konwencję stambulską ratyfikował prezydent Bronisław Komorowski w kwietniu 2015 r., na krótko przed wyborami prezydenckimi. Ówczesny kandydat opozycji, Andrzej Duda, apelował do Komorowskiego, by ten powstrzymał się przed ratyfikacją kontrowersyjnego dokumentu.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!