Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy kupiła miliony maseczek, które nie chronią przed zarażeniem koronawirusem – ustalił dziennik „Fakt”.
WOŚP zakupiło 50 tys. pakietów ochronnych z Chin, wśród których znajdowały się maseczki (około 2,5 mln sztuk). Jak informuje „Fakt” część z tego sprzętu została już skierowana do stacji pogotowia ratunkowego, DPS-ów, oddziałów ginekologiczno-położniczych oraz niektórych szpitali.
„1 maja 2020 r. Fundacja otrzymała wynik badań przeprowadzonych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy, z których wynika, że półmaski filtrujące KN95, które stanowiły część Indywidualnych Pakietów Ochrony Osobistej dla ratowników medycznych, nie spełniają normy pozwalającej na stosowanie ich w celu ochrony układu oddechowego personelu medycznego przed wirusem Sars-Cov-2” – informuje fundacja w przesłanym do „Faktu” oświadczeniu.
„WOŚP zaniepokojona doniesieniami medialnymi z całego świata na temat jakości osobistych materiałów ochronnych sprowadzanych z Chin, wielokrotnie sprawdzała u firmy Paramedica Polska czy posiada ona niezbędne atesty na zamawiane u niej materiały ochronne” – czytamy w oświadczeniu.
– Z przykrością stwierdzamy, że staliśmy się kolejną ofiarą nieuczciwych praktyk chińskich producentów i że niestety nie jesteśmy jedyni. Wiemy już, że podobna sytuacja dotyka też inne firmy i organizacje w krajach, w których nieporównywalnie większe zamówienia okazały się nie spełniać norm – tłumaczy Jerzy Owsiak.
/fakt.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!