Zmarła miała około 40 lat i pracowała w Sadach pod Poznaniem na nocnej zmianie. I właśnie podczas pracy doszło u niej do zatrzymania krążenia.
Jak informuje Radio Poznań, gdy zauważono zły stan kobiety, próbowano prowadzić jej reanimację, jednak bezskutecznie. Nie udało się jej uratować. Śmierć pracownicy potwierdziła rzeczniczka firmy.
Pracownicy Amazona od dłuższego czasu protestują przeciwko zawyżanym normom pracy, związkowcy zapowiadają kolejne protesty z tego powodu – ostatnio z kolei problemem był fakt, że firma nie przygotowała żadnych środków ochrony osobistej ani nie wdrożyła zasad bezpieczeństwa ze względu na pandemię koronawirusa.
/tenpoznan.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!