– Nie mamy gotowych ustaw w tym obszarze, nie mamy aktów wykonawczych, nie mamy wytycznych GIS. Nie znamy zasad, na których te wybory się będą odbywać. Jest wiele niewiadomych – stwierdził w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Znany dotąd głównie z poparcia dla ruchów LGBT i chybionych inwestycji samorządowiec tym razem chciałby zablokować wybór prezydenta RP.
– Jest w tej chwili pandemia. Co więcej, ten okres to właśnie okres jeszcze matur i egzaminów w szkołach, a większość lokali wyborczych mieści się właśnie w szkołach i przedszkolach – stwierdził Jaśkowiak.
– Wcześniej lokale wyborcze mieściły się w mniejszych pomieszczeniach, które bez pandemii absolutnie wystarczały. Czekamy na dyspozycje co do odległości pomiędzy osobami, które będą pracować w komisjach obwodowych – tłumaczył prezydent Poznania. – Są szkoły, w których mamy 4 komisje obwodowe, a jedną salę gimnastyczną – dodawał, zaznaczając, że umieszczenie komisji w zwykłych klasach, może być niezgodne z zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi podczas pandemii.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!