Unijna komisarz odpowiedzialna za kwestie praworządności Vera Jourova, grozi wstrzymaniem finansowania unijnych projektów w regionach, które ogłosiły się tzw. strefami wolnymi od LGBT – donosi dziennikarka RMF Katarzyna Szymańska-Borginion.
Podczas posiedzenia komisji do spraw równości obywatelskich Parlamentu Europejskiego Vera Jourova, która znana z niechęci do Polski, mówiła o pięciu regionach południowo-wschodniej Polski, które – jak twierdzi – ogłosiły się strefami wolnymi od LGBT.
Unijna komisarz, dka której ideologia lgbt jest niczym religia, nazwała to oburzającym i powiedziała, że nie może uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się w Unii Europejskiej.
– Nie możemy finansować projektów w miastach, które łamią podstawowe wartości takie jak równość obywateli, co jest zapisane nie tylko w unijnym prawie, ale i w polskiej konstytucji – mówiła.
– Chciałabym przypomnieć, że zgodnie z unijnym prawem i polską konstytucją każdy człowiek jest równy bez względu na swoją rasę, religię lub orientację seksualną – powiedziała Jourova.
Dodała, że w obecnych czasach „politycy powinni brać odpowiedzialność za swoje słowa”, bo “mogą one mieć konsekwencje w realnym życiu”.
Komisarz wyraziła zdziwienie porównaniem przez prezydenta Dudę ideologii LGBT do ideologii komunistycznej. Zapowiedziała, że Komisja Europejska będzie śledziła sytuacje mniejszości w krajach Unii Europejskiej.
– Pamiętam ideologię komunistyczną jako coś, co tłumiło i prześladowało każdego, kto był inny – mówiła, zdając się nie zauważać, że dokładnie to właśnie robi.
– Nie rozumiem tego porównania – ciągnęła.
– Dlatego cieszę się, że jestem w Unii Europejskiej, która uznaje równość, równość szans i dlatego nie rozumiem tego porównania – stwierdziła niczym komunistyczny aparatczyk wygrażający palcem odstępcom od obowiązującej linii partyjnej.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!