Trzech współorganizatorów Pikniku Rodzinnego w Białymstoku, który był przeprowadzony w lipcu ubiegłego roku w kontrze do marszu równości, zostało skazanych na grzywny przez sąd rejonowy. Wyroki nie są prawomocne. Skazani już się od nich odwołali – czytamy na portalu pch24.pl.
Jednym ze skazanych w postępowaniu nakazowym jest Robert Jabłoński pełniący obecnie obowiązki dyrektora gabinetu marszałka województwa podlaskiego. Białostocki sąd rejonowy uznał go winnym aż trzech wykroczeń. Zdaniem sądu Jabłoński organizował zgromadzenie pod nazwą Piknik Rodzinny, które „odbyło się bez dopełnienia obowiązku zawiadomienia w ustawowym terminie właściwego organu, tj. Prezydenta Miasta Białegostoku”. Miał również nielegalnie wejść na ulicę z innymi uczestnikami Pikniku Rodzinnego, przez co „zawęził pas drogowy.” Za te wykroczenia sąd nakazał Robertowi Jabłońskiemu zapłacić niecałe 100 zł.
W rzeczywistości biorący wraz z Robertem Jabłońskim udział w Pikniku Rodzinnym próbowali, zresztą skutecznie, nie dopuścić do wkroczenia homomanifestacji przed katedrę. Przez to udaremnili zamiary, maszerujących pod tęczowymi flagami, profanacji świątyni i jej otoczenia.
Drugim ze skazanych jest Henryk Dębowski, szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Białystok. Jego największą winą, zdaniem sądu, miało być to, iż „wspólnie z innymi osobami, tworząc zwarty szyk, wkroczył na jezdnię drogi publicznej uniemożliwiając przejście ul. Legionową zgromadzenia p.n. Marsz Równości”. Protestujący chcieli przez to nie dopuścić uczestników wrzaskliwej homomanifestacji, aby ci mogli podejść pod schody kościoła farnego. Przypomnijmy, że wówczas w tym miejscu przed katedrą setki Białostoczan odmawiało Różaniec. Sąd za zatrzymanie prowokacyjnie zachowujących się działaczy LGBT, co jego zdaniem było nielegalne, wymierzył Dębowskiemu surową karę 500 zł grzywny.
Trzeci z ukaranych przez białostocki sąd za czynne przeciwstawienie się marszowi równości LGBT, to Sebastian Łukaszewicz radny wojewódzki Solidarnej Polski. Sędzia wydający wyrok podał, iż Łukaszewicz przekonywał innych uczestników kontrmanifestacji do tego, aby blokowali przejście zwolenników LGBT ulicą Legionową, koło katedry i, że „jest to zgodne z prawem”. Sebastiana Łukaszewicza, sąd obciążył za to grzywną 500 zł.
Sprawę do Sądu Rejonowego w Białymstoku przeciwko trzem współorganizatorom Pikniku Rodzinnego wniosła Straż Miejska. Jest ona podległa prezydentowi miasta Tadeuszowi Truskolaskiemu, który w lipcu 2019 roku pozwolił na przejście ulicami Białegostoku pierwszego marszu równości LGBT. Przeciwko trzem opozycyjnym politykom, obecnie skazanym przez sąd, prezydent niedługo po homomanifestacji złożył zawiadomienie do prokuratury, jakoby mieli oni zorganizować, tego samego dnia co marsz równości LGBT, nielegalną manifestację czyli „Piknik Rodzinny”. Prokuratura w listopadzie 2019 roku odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie, uznając że Piknik Rodzinny był legalną imprezą.
/pch24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!