Jak zawiadamia portal dzienniknarodowy.pl Patrisse Cullors, współzałożycielka Black Lives Matter z dumą przyznała, że jest radykalną marksistką. Od lat identyfikuje się jako aktywistka queer i działa na rzecz społeczności LGBT.
Wraz z Alicia Garza i Opal Tometi, w 2013 roku powołała ruch Black Lives Matter. Cała trójka rozpoczęła ruch z powodu frustracji związanej z uniewinnieniem George’a Zimmermana, zabójcy Trayvona Martina. Cullors była de facto twórczynią hasztagu #BlackLivesMatter, który to napisała zainspirowana postem Garzy, który ta zamieściła na swoim profilu na Facebook’u. Sama Cullors twierdzi, że impuls, który spowodował, że zaangażowała się w sprawy osób czarnoskórych, wynikał z brutalności jakiej doznał jej 19-letni brat podczas jego uwięzienia w hrabstwie Los Angeles.
– W rzeczywistości mamy ramy ideologiczne – przyznała w opublikowanym niedawno nagraniu Cullors. – Ja i Alicia jesteśmy szczególnie wyszkolonymi organizatorami – jesteśmy wyszkolonymi marksistami. Jesteśmy doskonale zorientowani w teoriach ideologicznych.
Black Lives Matter dąży do przekształcenia Ameryki poprzez obalenie policji, demontaż kapitalizmu, „zniszczenie patriarchatu”, rozbicie rodziny, opróżnienie więzień, redystrybucję bogactwa w formie odszkodowań. Black Lives Matter współdziała z Antifą.
Dziękujemy za szczerość.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!