Podczas dzisiejszego wiecu w Parku im. Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego w Warszawie kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak stwierdził, że „Polska to piękny kraj, spokojny, w którym żyjemy harmonijnie, a największym problem ekologicznym jest problem suszy”.
– Chce kraju ludzi żyjących w spokoju, zgodzie, złączonych polską kulturą i wspólnymi wartościami, mających różne wyznania i przekonania, ale nie rozwiązujących swoich sporów w taki sposób, jak w państwach zachodnich – przez obalanie pomników historycznych – mówił Bosak.
Polacy chcą normalności i my ją dajemy! 💪🇵🇱#Bosak2020 #WiecBosaka #PrezydentBosak pic.twitter.com/FAceelNZPt
— #Bosak2020 (@bosak2020) June 20, 2020
– Chcę kraju ludzi nie odrzucających swoich korzeni i swojej wiary, nie upokarzających swoich autorytetów. Taka jest większość Polaków, która chce normalności i zdrowego rozsądku – dodał Krzysztof Bosa, zaznaczając, że według niego, „większość Polaków chce ewolucyjnego rozwijania polskiej tradycji, a nie odrzucania jej w imię źle pojętej nowoczesności”.
– Chcę także państwa suwerennego, gdzie nie przesuwa się kolejnych kompetencji do Brukseli — podkreślił.
– Nie ma to naszej zgody — oświadczył.
Bosak zaapelował do swoich zwolenników o dotarcie do niezdecydowanych wyborców, i przekonywanie ich, że jego program „dotyczy zwykłych spraw Polaków”.
– Idźmy dalej, idźmy razem. Najpierw pierwsza tura, potem druga, wybory parlamentarne za trzy lata, nowy kilkudziesięcioosobowy, albo ponad stuosobowy klub złożony z wolnościowców, tradycjonalistów, narodowców, przełamanie szklanych sufitów, barier poprawności politycznej i prawdziwe zwycięstwo — deklarował.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!