Jak informuje portal kresy.pl w niedzielę wieczorem prezydent Serbii Aleksander Vuczić nazwał zwycięstwo Serbskiej Partii Postępowej w wyborach parlamentarnych mianem „historycznego”. Z nieoficjalnych danych wynika, że na partię głosowało 63,4 proc. wyborców.
Z nieoficjalnych danych wynika, że Serbska Partia Postępowa otrzymała w niedzielnych wyborach parlamentarnych 63,4 proc. poparcia – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). Prezydent Serbii Aleksander Vuczić, który przewodzi partii, nazwał wynik wyborczy „historycznym zwycięstwem”.
„Otrzymaliśmy największe w historii poparcie narodu, głosowało na nas ponad dwa miliony wyborców, zdecydowana większość z 3 milionów trzystu tysięcy” – powiedział prezydent w sztabie wyborczym partii, po ogłoszeniu wyników exit poll, oraz pierwszych nieoficjalnych wyników z komisji wyborczej. Dodał, że partia zwyciężyła w tych miejscach, w których wcześniej przegrywała.
Niedzielne wybory parlamentarne w Serbii są pierwszymi wyborami, które odbyły się w Europie po wybuchu pandemii koronawirusa. Były pierwotnie planowane na kwiecień.
Na drugim miejscu znalazła się koalicyjna Socjalistyczna Paria Serbii, otrzymując 10,3 proc. głosów. Trzecie miejsce zajął Sojusz Patriotyczny Serbii – 3,9 proc. głosów.
Frekwencja przekroczyła 45 proc.
Wyniki wyborów nie zaskoczyły opinii publicznej w kraju. Przedwyborcze sondaże wskazywały wysokie poparcie dla partii rządzącej. Większość opozycji zbojkotowała wybory, zarzucając władzy ignorowanie zagrożenia zdrowia, a także brak demokratycznych standardów w czasie kampanii.
Opozycyjni politycy, a także niektóre organizacje pozarządowe zarzucały prezydentowi Serbii i jego partii autorytarne zapędy, używanie przemocy wobec przeciwników politycznych, oszustwa wyborcze, korupcję, nepotyzm, oraz powiązania ze zorganizowaną przestępczością. Wspomniane zarzuty zawsze spotykały się ze zdecydowanym zaprzeczeniem ze strony Vuczicia.
Z powodu obostrzeń epidemicznych kampania wyborcza odbywała się głównie w telewizji. Krytycy serbskich władz uważają, że rząd w dużym stopniu ogranicza wolność mediów.
Przeciwnicy prezydenta Serbii uważają, że surowe obostrzenia zostały zdjęte na początku czerwca jedynie w celu umożliwienia przeprowadzenia wyborów.
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!