Wiadomości

Prezydent o wizycie w USA: Energetyka, cyberbezpieczeństwo, współpraca medyczna

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Na pewno będziemy mieli dobre spotkania, bardzo merytoryczne, w bardzo mocnej reprezentacji – ocenił po przylocie do Waszyngtonu prezydent Andrzej Duda. Według niego wizyta w USA to okazja do wzmocnienia relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi.

Prezydent w środę spotka się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Odbędą się też rozmowy obu delegacji.

Andrzej Duda po przylocie zatrzymał się w Rezydencji Ambasadora RP w Waszyngtonie. Zapytany przez polskich dziennikarzy o to, jakie są jego oczekiwania wobec spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Andrzej Duda zaznaczył, że zaproszenie go do Białego Domu przez prezydenta Trumpa to dobra wiadomość przede wszystkim dla Polski, bo oznacza, że nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest w USA traktowany bardzo poważnie.

– Jestem pierwszym prezydentem, który został zaproszony na bezpośrednie spotkanie z panem prezydentem Trumpem po przerwie w bezpośredniej polityce międzynarodowej, która była spowodowana pandemią koronawirusa – dodał.

Wyraził satysfakcję, że środowe spotkanie będzie okazją do wzmocnienia więzi sojuszniczych, budowania dalej relacji ze Stanami Zjednoczonymi.

– Przede wszystkim więzi gospodarczych. Mówimy tutaj o inicjatywie Trójmorza, w którą USA są zaangażowane i która leży w ścisłym zainteresowaniu prezydenta Donalda Trumpa – powiedział Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, chodzi także o współpracę medyczną. Wskazywał, że dwa miesiące temu podczas rozmowy telefonicznej z Trumpem mówił o tym, że chciałby, aby polscy naukowcy współpracowali z naukowcami ze Stanów Zjednoczonych w opracowaniu szczepionki przeciwko koronawirusowi.

– To na pewno też będzie przedmiotem naszych rozmów – mówił prezydent. Tematami rozmowy z prezydentem USA będą też kwestie energetyczne, cyberbezpieczeństwo i „bezpieczeństwo w telekomunikacji, a więc w podtekście 5G”.

– Na pewno będziemy mieli jutro dobre spotkania, bardzo merytoryczne, w bardzo mocnej reprezentacji – ocenił Andrzej Duda.

Pytany, z jakim przesłaniem przyleciał do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA, powiedział, że „przede wszystkim z przesłaniem tego, że jesteśmy dużym krajem Środkowej Europy, bardzo ambitnym, który od lat uważa Stany Zjednoczone za swojego bliskiego przyjaciela, bliskiego sojusznika; że zawsze właściwie otrzymywaliśmy od Stanów Zjednoczonych to, co uważamy za dobro”.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!