Jak informuje portal dzienniknarodowy.pl prezydent Recep Tayyip Erdogan wydał w piątek dekret nakazujący otwarcie od 24 lipca świątyni Hagia Sofia na modlitwy muzułmańskie, co może wywołać międzynarodową furię wokół Miejsca Światowego Dziedzictwa UNESCO – pielęgnowanego zarówno przez chrześcijan, jak i muzułmanów, ze względu na jego znaczenie religijne, wspaniałą architekturę i symbol podboju.
Dekret prezydencki wydano w kilka minut po tym, jak turecki sąd ogłosił, że odwołał status Hagii Sofii jako muzeum, co przez ostatnie 80 lat uczyniło z niego pomnik względnej harmonii i symbol sekularyzmu, który był częścią fundamentów nowoczesnego państwa tureckiego.
Hagia Sofia, zbudowana w VI wieku jako katedra, jest największym przykładem chrześcijańskiej architektury bizantyjskiej na świecie. Ufundowana przez Justyniana I Wielkiego, w obecnym kształcie powstawała w okresie od 23 lutego 532 r. do 27 grudnia 537 r. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków w 1453 r. została zamieniona na meczet (wtedy dobudowano minarety). Świątynię miał przyćmić wybudowany w XVII wieku Błękitny Meczet. Po upadku imperium osmańskiego Turcja stała się świecką republiką. W związku z tym Mustafa Kemal Atatürk w 1934 r. polecił, aby świątynia, która przez 916 lat służyła chrześcijanom, a przez 481 lat muzułmanom, została zmieniona w muzeum.
W 2016 r. , po raz pierwszy od dokonania ustawowej sekularyzacji świątyni, muezin zaintonował w jej wnętrzu ezan, wezwanie muzułmanów do modlitwy. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez telewizję państwową TRT. Przyjmuje się, że odejście od świeckości muzeum nastąpiło na polecenie prezydenta Erdogana.
Jak zareagują na to chrześcijanie?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!