Normalni ludzie zastanawiają się, dlaczego osoby z tak poważnymi zaburzeniami, które mogą wyrządzić sobie albo innym krzywdę, a także osobą z pewnością jest Michał Sz. ps. „Margot”, nie są w szpitalach psychiatrycznych.
– O ped***ch w Polsce hierarchowie kościelni mówią, że my jesteśmy zarazą, kumacie? Lokalne polskie ped**y są zarazą i potopem, są tęczową zarazą. Jak wy wpadniecie do nas, to im po prostu mózgi powybuchają – mówi Michał Sz. „Margot” w pełnym wulgaryzmów nagraniu opublikowanym przez norweskich działaczy LGBT.
Widać wyraźnie, że ten człowiek ma poważne zaburzenia, gdy chodzi o postrzeganie rzeczywistości. Ewidentnie powinno się mu pomóc…
– Nie wiem jak u was, ale u nas trwa absolutnie po*****lona nagonka na osoby LGBT. Polscy rządzący politycy chcą opowiedzieć story, że jesteśmy gwałcicielami dzieci i generalnie chyba chcą nas zabić – bredzi „Margot”, dodając, że w ciągu ostatniego miesiąca „dziesiątki aktywistów było bitych, wyłapywanych przez policję”.
Towarzysząca „Margot” aktywistka „Lou” stwierdza z kolei, że „próbuje się nam powiedzieć, że jesteśmy tematem zastępczym i że teraz zatrzymuje się tych aktywistów tylko dlatego, że w tej chwili temat LGBT jest na topie”.
– My tak trochę nie chcemy zniknąć, jak tylko przestanie to być temat wyborczy, chcemy być tematem, który nie jest w żaden sposób tematem wyborczym, który jest po prostu faktem – stwierdza działaczka, która zapewne nie wie, że ostatnie wybory miały w Polsce miejsce w lipcu, a kolejne czekają nas dopiero za dwa lata.
W tym miejscu warto przypomnieć, że wielu polityków i celebrytów w ostatnich tygodniach wyrażało solidarność z tymi osobnikami. Wśród tych osób byli m.in. ks. Adam Boniecki i rabin Michael Schudrich, pieczętując swój intelektualny i moralny upadek.
/wk/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
