Jak zawiadamia portal kresy.pl w niedzielę odbyły się w wybory parlamentarne w Kirgistanie – jedynym państwie Azji Środkowej gdzie nie panuje system autorytarny. Aż jedna trzecia głosów padła na partie, które nie przekroczyły progu wyborczego.
Według wstępnych wyników wyborów przedstawionych przez Centralną Komisję Wyborczą Kirgistanu po przeliczeniu ponad 98 proc. oddanych głosów 24,9 proc. z nich uzyskała partia Wirimdik – której pełna nazwa brzmi Partia Demokratycznego Socjalizmu – Eurazjatycki Wybór „Jedność”. Partia ta powstała z przekształcenia w 2019 r. Partii Demokratycznej „Jedność” przez rozłamowców z Socjaldemokratycznej Partii Kirgistanu będących stronnikami obecnego prezydenta państwa Sooronbaja Dżeenbekowa.
Niewiele słabszy wynik – 24,27 proc. głosów osiągnęła partia Mekenim Kyrgyzstan („Moja ojczyzna – Kirgistan”), która przedstawia się jako centrowa, ale także uważana jest za pro-prezydencką. Ta partia również zarejestrowała się zaledwie w zeszłym roku.
Na trzecim miejscu znalazła się eklektyczna Partia Kirgistanu na którą zagłosowało 8,9 proc. uczestniczących w wyborach obywateli, co oznacza dla niej stratę 2 mandatów. Oznacza to, że partia tworząca dotychczasową koalicję rządzącą może znaleźć się w nowej kadencji w opozycji. Do parlamentu udało się jeszcze wejść nacjonalistycznej partii Butun Kyrgyzstan („Zjednoczony Kirgistan”), która uzyskała 7,25 proc. Frekwencja w czasie wyborów wyniosła 56,5 proc.
W Kirgistanie obowiązuje wysoki, 7-procentowy próg wyborczy, który spowodował, że aż 12 partii nie uzyskało żadnej reprezentacji w jednoizbowej Radzie Najwyższej. Partie, który listy osiągnęły poparcie poniżej poziomu progu wyborczego zebrały łącznie aż 32,89 proc. wszystkich głosów. 1,82 głosujących zakreśliło natomiast opcję „przeciwko wszystkim kandydatom”.
Co wy na to?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!