Jak zawiadamia portal kresy.pl dwa największe związki zawodowe francuskich sędziów zaapelowały we wtorek do Komisji Europejskiej o interwencję w związku z „poważnymi atakami na niezawisłość sądownictwa” ze strony francuskiego ministra sprawiedliwości nominowanego przez Emmanuela Macrona.
Jak podaje Financial Times, w liście wysłanym do wiceprzewodniczącej KE Very Jourovej i komisarza ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa szefowe dwóch największych związków zawodowych sędziów we Francji zarzuciły francuskim władzom „systematyczne ataki na praworządność” i zaapelowały o obronę niezależności sądownictwa we Francji.
„Fakt, że te ataki mają miejsce we Francji, jednym z członków założycieli Unii Europejskiej, tylko czyni je poważniejszymi” – napisano w liście.
Jak pisze FT, list oznacza eskalację konfliktu między francuskimi sędziami a ministrem sprawiedliwości Erikiem Dupond-Morettim, który wszedł do rządu z zadaniem zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem sędziów Dupond-Moretti nie może nadzorować takich reform z powodu konfliktu interesów.
Minister sprawiedliwości jest adwokatem i był objęty śledztwem w sprawie domniemanej korupcji byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego.
Chodzi o śledztwo francuskiego prokuratora krajowego ds. przestępstw finansowych (PNF) z 2014 roku w sprawie domniemanej próby przekupienia sędziego przez Sarkozy’ego i jego prawnika. PFN było przekonane, że ktoś ostrzegł ich, że ich rozmowy telefoniczne były podsłuchiwane. Wśród osób, których rozmowy sprawdzono, był m.in. Dupond-Moretti. Gdy prawnik dowiedział się o tym w czerwcu br. z prasy, zaatakował PNF za stosowanie „szpiegowskich metod” i złożył pozew przeciwko PNF. Kilka tygodni później Macron mianował go nowym ministrem sprawiedliwości, przez co Dupond-Moretti stał się szefem instytucji, które krytykował. Mimo iż wycofał swój pozew, sędziowie uważają, że nie może być bezstronny w tej sprawie.
W połowie września Dupond-Moretti nakazał wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w sprawie działań dwóch sędziów z PNF i szefowej tej instytucji Eliane Houlette.
List szefowych sędziowskich związków zawiera również bezpośrednią krytykę prezydenta Francji Emmanuela Macrona, twierdząc, że nie zapewnił on niezawisłości sądownictwa, do czego zobowiązuje go francuska konstytucja. W liście zasugerowano, że jego bezczynność wynika z „bliskości politycznej” z Nicolasem Sarkozym.
I co na to brukselscy oligarchowie, którzy robią z Polski kozła ofiarnego?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!