Prezydent Kirgistanu Suronbaj Dżinbekow podał się do dymisji. Oświadczył, że chce w ten sposób uspokoić sytuację w kraju i że nie chce trzymać się kurczowo władzy.
Nie chce też przejść do historii swojego kraju jako prezydent który przelewał krew i strzelał do swoich obywateli. Wezwał innych polityków do przywrócenia pokoju w kraju.
Czytaj też:
W obliczu masowych protestów premier Kirgistanu podał się do dymisji
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!