Lokalni przedstawiciele lewicy w mieście Pons w Akwitanii zaatakowali słownie radnego polskiego pochodzenia Stanisława Czerwińskiego za to, że na uroczystości ku czci nauczyciela zamordowanego przez muzułmanina cytował Koran.
Wybuch przeciw Polakowi wywołał fakt, że cytowane fragmenty świętej księgi mahometan dowodziły, iż czeczeński zabójca wykonywał jedynie przykazania swojej religii.
Stanisław Czerwinski, radny miasta Pons zabrał głos na uroczystości ki czci zabitego nauczyciela. Gdy przytoczył kilka cytatów z Koranu, mer wyrwał mu mikrofon, a obecni zaczęli protestować, a jakiś tolerancyjny antyrasista krzyknął "Wracaj do Polski!" 😀https://t.co/IobUNuoWoh
— Adam Gwiazda (@delestoile) October 22, 2020
I znów ci, którzy mienią się ludźmi otwartymi i tolerancyjnymi, pokazali, co kryje się za tymi psutymi określeniami…
Francuski nauczyciel Samuel Paty został zamordowany przez 18-letniego uchodźcę pochodzenia czeczeńskiego za posługiwanie się w czasie lekcji o wolności słowa karykaturami Mahometa.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!