„Aby zorganizować przejazd ulicami Warszawy, organizatorzy Marszu Niepodległości powinni uzyskać odpowiednie zezwolenie w ratuszu; jeśli tego nie zrobią, a jest prawdopodobne, że nie zdążą, przejazd będzie stanowił wykroczenie drogowe” – oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka warszawskiego ratusza Karolina Gałecka.
Wniedzielę wieczorem organizatorzy Marszu Niepodległości poinformowali, że w tym roku wydarzenie będzie miało zmotoryzowaną formę, motywując to panującą pandemią. „11 listopada zapraszamy wszystkich Polaków do tego, aby przyjechać do Warszawy na rondo Romana Dmowskiego samochodami i motocyklami. Widzimy się jak co roku o godz. 14:00. Zachęcamy do oflagowania i przyozdobienia pojazdów barwami narodowymi” – napisano w oświadczeniu. W poniedziałek rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka oświadczyła, że przejazd tego typu będzie stanowił wykroczenie drogowe – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).
„W tym roku #MarszNiepodległości będzie zmotoryzowany. Zapraszamy wszystkich patriotów na godz. 14:00 na rondo R. Dmowskiego” – napisał w niedzielę wieczorem na Twitterze prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Rzeczniczka stołecznego ratusza oświadczyła, że zgodnie z przepisami przejazdu samochodowego nie sposób uznać za zgromadzenie.
„Natomiast w sytuacji, w której będzie zorganizowany przejazd samochodowy zajmujący jakiś teren, to zgodnie z przepisami organizator powinien mieć decyzję Biura Polityki Mobilności i Transportu – czyli organu, który zarządza ruchem w Warszawie – na wykorzystanie drogi w sposób szczególny. Procedura uzyskania zezwolenia na wykorzystanie drogi w sposób szczególny zajmuje do 30 dni – w tym momencie, nawet gdyby organizator złożył taki wniosek, to jest mało prawdopodobne, że do środy wyrobi się ze wszystkimi niezbędnymi formalnościami” – powiedziała Gałecka.
Policja poinformowała, że zamierza zabezpieczać przejazd. We wtorek ma zostać podana jego trasa. Uczestnicy zbiorą się w środę o 14 na Rondzie Dmowskiego w Warszawie.
W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powołując się na negatywną opinię Sanepidu nie zgodził się na organizację tegorocznego Marszu Niepodległości. Organizatorzy wytknęli mu hipokryzję i zapowiedzieli marsz spontaniczny.
Zawsze coś wymyślą…
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!