Nadleśnictwo Gubin (RDLP w Zielonej Górze) może pochwalić się kolejną specjalną strefą dla bielików. Informacja o ich dokładnym położeniu leśnicy trzymają w tajemnicy, chroniąc ptaki przed nierozważną ciekawością człowieka.
W głębi gubińskich lasów, na dwóch rozłożystych sosnach, mocno oddalonych od siebie, bieliki znalazły swój dom. Nie podanie lokalizacji nie jest kaprysem osób wtajemniczonych, lecz obowiązkiem prawnym, gdyż w tym roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim, na pisemny wniosek gubińskich leśników, zatwierdził kolejne strefy ochrony ostoi, miejsc rozrodu i regularnego przebywania bielika, w rejonie dwóch nowych gniazd.
Łączna powierzchnia nowych stref obejmuje niemal 1 km² (98,12 ha). Możliwość wejścia w obszar strefy, oznaczonej w terenie tablicami o treści „Ostoja zwierzyny”, jest ograniczona. Wszelkie zakazy są jednak w pełni uzasadnione – zarówno przyrodniczo, jak i prawnie. Spokój królewskich ptaków jest najważniejszy, zaś dbałość leśników gwarantuje im poczucie bezpieczeństwa.
Na terenie zielonogórskiej dyrekcji Lasów Państwowych, w ostatnich miesiącach, strefy ochronne dla bielików zostały również utworzone w nadleśnictwach Nowa Sól i Sulechów. W bieżącym miesiącu także leśnicy z Nadleśnictwa Sława Śląska wystąpili z wnioskiem i oczekują na decyzję RDOŚ w sprawie utworzenia takiej strefy w obszarze sławskich lasów.
Coraz częściej w lasach można znaleźć wielkie pióra bielików. Ich masywne sylwetki są dostrzegane już nie tylko na tle chmur, ale nawet nad Odrą, śródleśnymi jeziorami, a nawet nisko nad leśną drogą. W Nadleśnictwie Gubin można je dziś usłyszeć w miarę często.
/lasy.gov.pl, fot. Grzegorz Patek, Nadleśnictwo Krzystkowice/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!